Trzeba było skorzystać z takiej okazji i wybraliśmy się do teatru. Właściwie po raz pierwszy. I pierwszy raz zwykłym autobusem! Nasza Pani miała trochę obaw, ale skoro jesteśmy tacy grzeczni.... Wiemy jak się zachować... To dlaczego nie mielibyśmy jechać?
Do pomocy pojechała z nami mama Natalki.
I.... Było super! Przedstawienie przepiękne. Dużo dekoracji, kolorowe kostiumy, wesołe piosenki. Czas przeleciał nam tak szybko. Podróż autobusem komunikacji miejskiej też okazała się całkiem przyjemna. Nie było żadnego tłoku, a autobus bezpiecznie przywiózł nas do Zabrza i z powrotem. Do szkoły wróciliśmy na pyszny obiad. Fajne są takie dni kiedy wyjeżdżamy. Oby było ich więcej!
PS. Nawet mróz nam nie popsuł wyjazdu. Świeciło słońce i okazało się, że wcale nie jest tak zimno. Poza tym, gdy się ma tyle atrakcji, to kto by się tam mrozem przejmował !!!
