Jeśli ktoś miał wątpliwości to uspokajam. Dzieci wspaniale poradziły sobie z zadaniem. Jakim zadaniem? No jak to jakim? Robiliśmy dzisiaj "Bombę witaminową" ! Każdy z zapałem tarł marchewki i jabłka. Niektórzy tak się rozpędzili, że surówki zrobili tyle, że wystarczyłoby dla całej klasy 😊😊😊. Surówka była dzisiaj na pierwsze śniadanie. Była pyszna !!!
Ps.
Palce całe !!! Trafiła się jedna niegroźna kontuzja 😉.










